Liga NBA, najlepsza liga na świecie koszykówki profesjonalnej mężczyzn, usunęła marihuanę z listy zakazanych substancji od początku obecnego sezonu na mocy umowy pomiędzy organizacją NBA a związkiem zawodników NBPA. Nowy siedmioletni kontrakt zawarty pomiędzy ligą a zawodnikami gwarantuje tym drugim, że marihuana zniknie z testów na substancje niedozwolone na czas trwania umowy.
Dlaczego NBA zdecydowało się na usunięcie marihuany z listy substancji zakazanych?
Komisarz NBA Adam Silver komentuję to w następujący sposób:
"Mając na uwadze ostatnie turbulencje społeczne, całe to ciśnienie i stres, przez które przechodzili gracze, zadecydowaliśmy, że nie będziemy już dłużej bawić się w Wielkiego Brata. Uważam, że jako społeczeństwo przeszliśmy dużą zmianę w postrzeganiu marihuany."
Sami zainteresowani również coraz chętniej rozmawiają na temat konopi. Daniel Theis, niemiecki koszykarz obecnie reprezentujący barwy Indiana Pacers mówi wprost:
"Myślę, że stosowanie marihuany po meczach jest w porządku. Szacuję, że trzy czwarte ligi NBA robi to regularnie. Wielu koszykarzy ma problemy z zaśnięciem po spotkaniu, a to pomaga im się uspokoić, odstresować."
Zawodnicy NBA i THC: Nowe wyzwanie dla władz ligi koszykarskiej
Decyzja NBA o zdjęciu marihuany z listy zakazanych substancji może być uznana za przełomową, zwłaszcza w kontekście niedawnej dyskusji na temat analiz na obecność marihuany u sportowców, która nabrała rozgłosu po zawieszeniu amerykańskiej biegaczki Sha’Carri Richardson za pozytywny wynik badań na THC. W reakcji na tę decyzję, amerykańska opinia publiczna zaczęła w coraz większym stopniu kwestionować potrzebę testów na obecność marihuany, szczególnie w kontekście wzrostu zainteresowania jej zastosowaniami medycznymi i destygmatyzacją jej używania.
Analiza zmian w regulacjach dotyczących używania marihuany w innych ligach sportowych
Inne ligi zawodowe, takie jak MLB i NFL, również wprowadziły bardziej liberalne przepisy w ostatnich latach. W przypadku ligi baseballowej MLB, liga ta podjęła decyzję o usunięciu marihuany z listy zakazanych substancji w 2019 roku. Przed tymi zmianami, gracze, którzy byli przyłapani na używaniu marihuany, byli kierowani na przymusowe leczenie, a nieprzestrzeganie nakazu groziło grzywną do 35 000 dolarów.
W przypadku ligi futbolu amerykańskiego NFL, decyzja o zmianie polityki kontroli na obecność narkotyków została podjęta w 2020 roku w ramach umowy zbiorowej, a teraz gracze już nie są zagrożeni zawieszeniem w grze za pozytywne badanie na jakikolwiek narkotyki nie tylko na marihuanę, ale grozi im jedynie grzywna.
UFC, organizacja sportowa, która zajmuje się sztukami walki, ogłosiła w 2021 roku, że nie będzie już karać zawodników za pozytywne wyniki prób na obecność marihuany. W przypadku NCAA, organizacji sportowej zajmującej się uniwersyteckimi sportami w USA, w zeszłym roku wprowadzono zmiany w podejściu do testów na obecność konopi indyjskich w organizmie, studenci, którzy są częścią NCAA, nie tracą już możliwości do gry po pozytywnym wyniku testu.
Wpływ decyzji NBA na przyszłość stosunku do marihuany w sporcie
Decyzja NBA o usunięciu marihuany z listy substancji zabronionych ma potencjalny wpływ na przyszłość stosunku do tej używki w sporcie. Zawodnicy grający w takich drużynach jak np. Boston Celtics czy Los Angeles Lakers będą mogli teraz swobodnie grać, nie obawiając się kary za zażywanie konopi czy CBD. Dzięki porozumieniu z National Basketball Players Association marihuana zniknie z listy substancji zakazanych już w przyszłym sezonie, co może otworzyć drogę do kolejnych negocjacji w innych ligach, takich jak NHL. Liberalizacja regulacji może umożliwić sportowcom korzystanie z potencjalnych właściwości medycznych konopi, co może być szczególnie istotne dla leczenia urazów sportowych. W sumie, ta decyzja ma potencjał zmienić kulturową i społeczną perspektywę na marihuanę w sporcie, otwierając nowe możliwości dla zawodowych sportowców.